Żukowska: „To szaleństwo! Tusk pozwala, bo przegrał Trzaskowski”
Polityczka Lewicy nie przebierała w słowach. Na platformie X (dawniej Twitter) opublikowała wpis, w którym ostro skomentowała działania Romana Giertycha i sposób, w jaki toleruje je szef Platformy Obywatelskiej:
„Dlaczego @donaldtusk pozwala @GiertychRoman na to szaleństwo? Otóż dlatego, żeby nikt zbytnio nie roztrząsał czemu @trzaskowski_ przegrał wybory” – napisała Anna-Maria Żukowska.
Na tym nie poprzestała. Wbiła szpilę w całą powyborczą narrację Koalicji Obywatelskiej, która – zdaniem wielu – próbuje odwracać uwagę od bolesnej porażki.
„Kandydat się nie obwołał, nie bierze w tej szurii udziału”
W dalszej części wpisu Żukowska wyraźnie odcina się od retoryki podważającej wyniki wyborów:
„Warto zauważyć, że sam zainteresowany (kandydat) nie obwołał się prezydentem, nie bierze w tej szurii udziału, nie organizuje żadnego Ruchu Przeliczenia Wyborów i zajął się po prostu swoją pracą prezydenta miasta” – dodała posłanka.
Słowa „szuria” i „szaleństwo” momentalnie odbiły się echem w mediach społecznościowych. Wpis zanotował tysiące wyświetleń, polubień i komentarzy – zarówno wspierających, jak i mocno krytycznych.
W tle: Giertych, „bracia kamraci” i teorie spiskowe
Wpis Żukowskiej to reakcja na kontrowersyjne słowa Romana Giertycha, który, według cytowanej przez Interię wypowiedzi, oskarżył „ludzi typu Olszańskiego i jakichś braci kamratów” o nielegalne przejmowanie komisji wyborczych.
ZOBACZ TAKŻE: Nie pożegnała się z synem. Mama Sławosza Uznańskiego przerwała milczenie
Tezy Giertycha spotkały się z falą niedowierzania, ale również z milczeniem lidera PO. Donald Tusk, mimo eskalacji retoryki, nie zabrał w tej sprawie głosu. Dla Żukowskiej to nie przypadek, ale polityczna kalkulacja.
Choć na pierwszy rzut oka to tylko seria emocjonalnych wpisów w mediach społecznościowych, spór między Giertychem, Tuskiem a komentującą to wszystko Żukowską odsłania coś więcej, pęknięcia w obrębie samej opozycji. Gdy jedni podważają wynik wyborów, a drudzy chcą już o nich zapomnieć, na wierzch wychodzi brak wspólnej strategii i politycznej narracji. A to może być problem, jeśli opozycja chce mówić jednym głosem nie tylko przed wyborami, ale przede wszystkim po nich.
Poniżej galeria zdjęć posłanki oraz zdjęcia jej mieszkania. Zapraszamy!
