Taktyczna broń jądrowa. Czym jest? Czy należy się jej obawiać? Charakterystyka

W czasie trwania wojny w Ukrainie cały świat wielokrotnie drżał po tym, jak prezydent Rosji Władimir Putin zapowiadał, że pewnego dnia zamierza użyć taktycznej broni jądrowej. Część ekspertów uważa, że taki scenariusz na pewno się nie zrealizuje. Inni podchodzą do tematu z większą dozą ostrożności twierdząc, że Putin jest zdolny do wszystkiego. Czy rzeczywiście Rosja zamierza użyć taktycznej broni jądrowej i tym samym zniszczyć Ukrainę i inne państwa? Czy w takiej sytuacji sojusz NATO powinien interweniować i starać się przeciwdziałać ewentualnym zagrożeniom ze strony Rosji?

Co to jest taktyczna broń jądrowa?

Taktyczna broń jądrowa NSNW ma ograniczony zasięg (do 500 km) i ograniczoną siłę eksplozji głowicy oraz przeznaczona jest do rażenia celów militarnych. To broń przeznaczona do bezpośrednich działań bojowych, np. niszczenia dużych zgrupowań czołgów.

Według informacji wielu ekspertów Rosja ma mieć największy na świecie potencjał taktycznej broni jądrowej. 

Rosja ma największy potencjał broni jądrowej

- Rosja ma przynajmniej 1900 niestrategicznych głowic nuklearnych. Może je odpalać z pokładów samolotów, z pokładów okrętów i z ziemi - twierdzi Albert Świdziński z think tanku "Strategy&Future" odnosząc się do potencjału jądrowego Rosji. 

Warto przy tej okazji dodać, że Rosja a właściwie rosyjska armia ma dużo systemów, które mogą przenosić ładunki konwencjonalne i jądrowe. Mowa m.in. o BrahMos, Kalibr, Kindżał, Toczka oraz Iskander-M czyli pocisk balistyczny, którym żołnierze Wladimira Putina atakowali miasta w Ukrainie. W ładunki nuklearne może też uzbroić np. systemy obrony powietrznej S-300 i S-400.

Iskander - pocisk balistyczny krótkiego zasięgu 

Iskander może przenosić głowice konwencjonalne o masie do 720 kg. Według nieoficjalnych informacji może także przenosić głowice termojądrowe. Nie zostało to jednak oficjalnie potwierdzone. 

Taktyczna broń jądrowa - jaką ma moc? 

Trudno określić dokładną moc taktycznej broni jądrowej. Jednak specjaliści uważają, że tego typu broń obejmuje zazwyczaj ładunki o mocy od kilku do kilkudziesięciu kiloton.

Jaka jest siła rażenia taktycznej broni jądrowej?

“Little Boy”, czyli pierwsza bomba atomowa, której użyto w Hiroszimie w 1945 roku miała moc 15 kT.

Przypomnijmy, że bomba spadła wówczas na centrum miasta liczącego ok. 370 tys. mieszkańców. Eksplozja od razu zabiła ponad 78 tys. osób. Ciężko rannych zostało ponad 37 tys. Japończyków.

Z kolei na Nagasaki spadła bomba “Fat Man” o mocy 21 kT - uderzyła na przedmieścia zabijając 35 tys. mieszkańców. Zniszczenia i straty były mniejsze niż w Hiroszimie ze względu na ukształtowanie terenu.

Ciężko sobie wyobrazić, jak w praktyce wygląda uderzenie takiej bomby. Jednak twórcy Nukemap stworzyli aplikację, która pozwala na wizualizację uderzenia bomby oraz sprawdzenie mocy ładunku w kontekście wybranego miasta. 

Czy Putin użyje broni jądrowej?

Od momentu pełnoskalowej wojny w Ukrainie mówi się o użyciu przez Putina taktycznej broni jądrowej. Specjaliści twierdzą, że uruchomienie potrzebnych systemów może potrwać, więc "włączenie guzika" nie jest tak proste, jak niektórym może się wydawać. Wszystko oczywiście zależy od determinacji prezydenta Federacji Rosyjskiej, decyzji na wyższym szczeblu ze strony rosyjskich decydentów oraz bieżącej sytuacji politycznej i tego, co dzieje się w Ukrainie. Mieszkańcy terenów okupowanych przez Rosję obawiają się prowokacji ze strony rosyjskiej armii, która może dopuścić się działania nakierowanego na to, aby usprawiedliwić ewentualny atak i użycie taktycznej broni jądrowej. Rosjanie mogą bowiem zaatakować cele cywilne i ludność cywilną. Istnieje również możliwość ataku na cele militarne, czyli np. zgrupowania wojsk sprzyjającym Ukraińcom. Groźby użycia broni jądrowej przez Rosję mogą stanowić kartę przetargową do rozmów z Zachodem, który nie będzie chciał eskalacji trwającego już wiele miesięcy konfliktu, którego inicjatorem jest Rosja. Do tego, aby zniszczyć znaczną część Europy i zabić wiele tysięcy jej mieszkańców wystarczy 1-2 kiloton ładunku jądrowego. 

Czy będzie światowa wojna atomowa? Przedstawiciel Ukrainy nie ma wątpliwości

Przypomnijmy, że 12 lat temu ówczesna sekretarz stanu USA Hillary Clinton na nieformalnym posiedzeniu ministrów spraw zagranicznych państw NATO w Tallinie broniła obecności broni taktycznej w Europie jako części wiarygodnej nuklearnej siły odstraszającej. Być może jej brak w regionie sprawił, że Rosja poczuła się zbyt pewna?