Przyłapaliśmy Krzysztofa Śmiszka, gdy z samego rana wyruszył do sklepu po składniki na pyszne śniadanie! Poseł długo chodził między półkami, by wybrać najlepsze produkty, które poda na stole. - Kupiłem banany, jajka, świeże bułeczki. Rano trzeba zjeść zdrowe śniadanie – powiedział w rozmowie z nami. Nie zabrakło także nabiału. Możemy się tylko domyślać, jakie pyszności wyczarował z tych składników! Krzysztof Śmiszek miał szczęście – udało mu się uniknąć tłoku i w spokoju mógł buszować między półkami, a potem bez czekania w kolejce udał się do kasy. Wszystkie zakupy spakował w ekologiczną, płócienną torbę. Była wypchana aż po brzegi! Potem wrócił do domu na piechotę, ciesząc się rześkim powietrzem. Trzeba przyznać, że taki ukochany to skarb! Robert Biedroń z pewnością był zachwycony, gdy zobaczył, że czeka na niego świeżutkie śniadanie.
Sprawdź: Biedroń i Śmiszek o swojej miłości. Opowiedzieli o intymnych szczegółach związku
W naszej galerii niżej możesz zobaczyć wyprawę Krzysztofa Śmiszka do sklepu