Tak wyglądała EKSHUMACJA Lecha i Marii Kaczyńskich [ZDJĘCIA]

2016-11-15 14:41

W nocy z 14 na 15 listopada przeprowadzono ekshumacje Lecha i Marii Kaczyńskich. Jak wyglądały ekshumacje pary prezydenckiej? Ile trwało wydobycie trumien i badania zwłok? Wyjaśniamy, jak krok po kroku przebiegał cały proces.

Prace przy ekshumacji byłego prezydenta i pierwszej damy rozpoczęły się już o godzinie 17 w poniedziałek 14 listopada. Wtedy to cały Wawel został zamknięty dla turystów. Na wzgórzu wawelskim najpierw pojawiła się straż pożarna i pogotowie, a godzinę później przyjechały karawany. Rozbiór sarkofagu rozpoczął się ok. godziny 21.30. Przy ekshumacji - poza przedstawicielami powołanymi przez prokuraturę i biegłymi - obecni byli Jarosław Kaczyński, Marta Kaczyńska, przedstawiciel podkomisji smoleńskiej Kazimierz Nowaczyk oraz prokurator generalny Marek Pasionek.

Demontaż sarkofagu przeprowadzili pracownicy firmy kamieniarskiej. Po wydobyciu trumien odmówiono modlitwę za zmarłych. Poprowadzili ją proboszcz katedry na Wawelu ks. prałat Zdzisław Sochacki i członek Kapituły Katedralnej ks. Jacek Urban. Cały proces ekshumacji zakończył się ok. godziny 1 w nocy.

Następnie trumny przewieziono do specjalnych pomieszczeń Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum. We wtorek  swoją pracę rozpoczęli specjaliści wyznaczeni przez prokuraturę. Wykonano kompleksowe badanie tomograficzne, które trwało 4 (!) godziny. Kolejne badanie to sekcja zwłok, która również zajmie kilka godzin. Specjaliści pobiorą także próbki do badań histopatologicznych, toksykologicznych i fizykochemicznych. Na wydanie opinii biegli mają cztery miesiące.

Trumny z ciałami Lechami i Marii Kaczyńskich zostaną ponownie złożone na Wawelu 18 listopada.

Sprawdź: Światowe media o ekshumacji Kaczyńskich