Jarosław Kaczyński i Donald Tusk zaostrzą w najbliższych tygodniach wojnę polsko-polską? Politycy PiS i PO nigdy nie ukrywali, że polaryzacja sceny politycznej służy wzrostowi ich poparcia i marginalizacji konkurencji. Nikogo nie zdziwił więc wydźwięk sobotniego przemówienia Donalda Tuska.
– Dzisiaj zło rządzi w Polsce, wychodzimy na pole, żeby się bić z tym złem – mówił były premier.
Nie przegap: Donald Tusk ruszył w Polskę. Wiemy, czym podróżuje
Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź. Tej udzielił poseł PiS Marek Suski.
– Pojawiło się w Polsce zło, jak mówił Donald Tusk, właśnie wrócił Donald zło i to zło się pojawiło nad Polską – stwierdził polityk partii rządzącej na antenie TVP Info.
Nowy szef Platformy nie omieszkał natomiast skrytykować PiS za politykę zagraniczną. Według niego partia Kaczyńskiego realizuje agendę Putina – ten argument również brzmi znajomo.
Nie przegap: Oświadczenie Jarosława Kaczyńskiego. Szykuje się awantura na całą Europę! Tego jeszcze nie było
– Pan Kaczyński i PiS uparli się, aby realizować punkt po punkcie polityczną i międzynarodową agendę Putina w Polsce i w Europie – wskazywał Tusk i przekonywał, że PiS proponuje w Polsce „parodię dyktatury”.
I tym razem odpowiedział Suski, grając na nucie antyniemieckiej.
Nie przegap: Suski podał, jak Merkel na spotkaniu mówiła o Tusku. Totalny szok! To jest wręcz nieprawdopodobne
– Gdyby taki człowiek, tak nienawistny wrócił do władzy, to wszyscy mielibyśmy kłopot. No może poza Niemcami – stwierdził bliski współpracownik Kaczyńskiego.
W najbliższych tygodniach możemy się spodziewać wysypu podobnych wypowiedzi po obu stronach. PO i PiS chętnie korzystają ze swoich straszaków. Z jednej strony będziemy słyszeć o wprowadzaniu w Polsce dyktatury, wyprowadzaniu Polski z Unii Europejskiej i ośmieszaniu na arenie międzynarodowej, a z drugiej o tym, że Platforma zabierze Polakom 500 plus i realizuje obce interesy. Wojna polsko-polska trwa w najlepsze.