Mateusz Morawiecki nie mógł pozostać obojętny na bombardowania Ukrainy, jakich dopuściła się Rosja. Na swoim oficjalnym profilu na Facebooku dał wyraz swoim odczuciom. Widać wyraźnie, że premier jest mocno zdenerwowany poczynaniami okupanta, a szczególnie samego Władimira Putina. Nie gryzł się w język, gdy tworzył swój post! - Federacja Rosyjska tylko nimi potwierdza, że jest państwem terrorystycznym. Wraz z sukcesami ukraińskiej armii rośnie desperacja Putina. Jeżeli ktoś w europejskich stolicach ma jeszcze jakiekolwiek wątpliwości, jaka jest prawdziwa twarz rosyjskiego prezydenta, to dziś coraz bardziej wychodzi na jaw jego prawdziwe oblicze - mordercy i zbrodniarza, dla którego nie liczy się prawo międzynarodowe i życie - ani Ukraińców, ani samych Rosjan – napisał szef polskiego rządu. Ponadto napisał, że wystrzelone 84 rakiety nie mogą się równać z solidarnością i pomocą, jaką niesiemy Ukrainie i stwierdził, że cała społeczność międzynarodowa powinna wyraźnie potępić postępowania Rosji. - Terror stosowany wobec ludności cywilnej nie jest akceptowalną metodą walki militarnej i politycznej w cywilizowanym świecie. Polska i UE potępiają te działania z całą stanowczością i spotkają się one z naszymi kolejnymi, zdecydowanymi krokami! – oznajmił Mateusz Morawiecki. Trzeba przyznać, że rzadko premier jest aż tak ostry!
W NASZEJ GALERII PONIŻEJ ZOBACZYSZ, JAK WOJNA NA UKRAINIE ZMIENIŁA WOŁODYMYRA ZEŁENSKIEGO