Ostatnia rozprawa dotycząca Piotra Tymochowicza była bardzo burzliwa. Przekonani o niewinności byłego doradcy Andrzeja Leppera jego rodzina i znajomi mieli przy sobie kartki z napisem "UWOLNIĆ PIOTRA". Zajmujący się sprawą prokurator Adam Borkowski powiedział jednak "Super Expressowi", że zebrane materiały dowodowe "są bardzo mocne". Obrona oskarżonego uważa natomiast, że ich klient został "wrobiony" i żąda jego uniewinnienia. - Ktoś był zainteresowany tym, aby pana Piotra Tymochowicza (…) wciągnąć w tryby postępowania karnego związanego z dziecięcą pornografią – stwierdził jeden z adwokatów Piotra Tymochowicza.
Na zdjęciach z procesu widać, że pobyt byłego doradcy polityków za kratami jest dla niego trudny. Piotr Tymochowicz wyraźnie zmizerniał i posiwiał. Niebawem okaże się, czy specjalista od wizerunku wyjdzie na wolność, czy kolejne lata spędzi w więzieniu.