Jak wynika z przygotowanego przez Ipsos (na zlecenie TVP, TVN i Polsatu) sondażu exit poll Rafał Trzaskowski wygrywa z Patrykiem Jakim bitwę o fotel prezydenta Warszawy już w pierwszej turze. W niedzielnych wyborach kandydat Koalicji Obywatelskiej uzyskał 54,1 proc. głosów, podczas gdy jego rywal pochwalić się może wynikiem 30,9 proc. Trzeci wynik uzyskał Jan Śpiewak - 3 proc. głosów, który wyprzedził m.in. Justynę Glusman (KWW Miasto Jest Nasze), Marka Jakubiaka (Kukiz'15) - 2,6 proc. oraz Andrzeja Rozenka 1,5 proc. (komitet SLD Lewica Razem).
Po ogłoszeniu wyników w sztabie Rafała Trzaskowskiego zapanowała istna euforia. Jak mówił na gorąco zwycięzca warszawskich wyborów samorządowych: - Chciałem podziękować serdecznie wszystkim warszawiankom i warszawiakom, bo to dzięki nim dzisiaj mogę świętować ten sukces, mamy nadzieję, że wyniki sondaży się potwierdzą.
Minorowe nastroje dało się odczuć w sztabie Patryka Jakiego. Z lekko marsową miną kandydat Prawa i Sprawiedliwości mówił do mikrofonu: - Chciałbym bardzo serdecznie pogratulować Rafałowi Trzaskowskiemu i życzyć mu powodzenia. Im lepiej będzie mu szło, tym lepiej będzie rozwijała się Warszawa, dlatego trzymam kciuki i jeżeli będzie chciał, to zawsze będzie mógł liczyć na moją pomoc. Chciałbym też powiedzieć, że mogłem zrobić jeszcze coś, ale to byłaby nieprawda. Niestety zrobiliśmy wszystko, co dało się zrobić.