Kilka dni temu wypasionym chryslerem Marzena K. pojechała na zakupy do centrum budowlanego w Warszawie. Tam wybierała drzwi do nowego domu. A wystarczy spojrzeć na zdjęcia, by stwierdzić, że willa robi wrażenie. Taki dom może być wart grubo ponad milion złotych. Ale Marzenę K. na takie wydatki bez problemu stać. Przypomnijmy, że to była wieloletnia urzędniczka Ministerstwa Sprawiedliwości, która odkupowała roszczenia od dawnych właścicieli lub spadkobierców. Dzięki temu otrzymała w sumie ponad 38 mln zł odszkodowań reprywatyzacyjnych. Także ona z pomocą swojego brata, prawnika Roberta N., który został już aresztowany i ma m.in. zarzut wręczenia gigantycznej łapówki, stała się współwłaścicielką nieruchomości przy Pałacu Kultury (przedwojenny adres Chmielna 70). Teraz ta działka, warta około 160 mln zł, prawdopodobnie wróci do miasta, bo praw do niej zrzekli się właściciele.
Z kolei sama Marzena K. jesienią ub. roku usłyszała w prokuraturze zarzuty dotyczące zatajenia w oświadczeniach majątkowych astronomicznej sumy. - Łączna wartość zatajonych dochodów i przychodów wynosi nie mniej niż 29 561 674,25 zł - informowała Anna Zimoląg, rzecznik wrocławskiej prokuratury. Urzędniczce grozi pięć lat więzienia.