Minister kupiła nowy strój
Minister funduszy i polityki regionalnej wybrała się na zakupy w godzinach pracy resortu, tuż przed 16-tą. Ale musimy przyznać, że po zakupach wróciła do gmachu ministerstwa. Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz odwiedziła jeden ze stołecznych butików i wybrała garnitur w szarym kolorze. Wydaje się, że członkini Polski 2050 lubi ten kolor, gdyż często ma na sobie szare ubrania. Nie możemy się doczekać aż zobaczymy minister w nowym garniturze. Wczoraj jeszcze go nie założyła - na wtorkowym posiedzeniu rządu Pełczyńska-Nałęcz miała na sobie granatowy kostium.
Ministrowie zapoznali się wczoraj z raportem o aktualnej sytuacji powodziowej. Następnie zajęli się m.in. projektem ustawy okołobudżetowej na przyszły rok i projektem ustawy podnoszącej stawki akcyzy na papierosy.
Kto powinien kandydować na prezydenta?
Minister Pełczyńska-Nałęcz jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych ministrów w rządzie Donalda Tuska. Niedawno porozmawialiśmy z nią m. in. o środkach pomocy dla powodzian, sytuacji w koalicji, rządowych programach mieszkaniowych i kandydaturze Szymona Hołowni w wyborach prezydenckich. – Uważam, że Szymon Hołownia byłby świetnym kandydatem. Decyzja jednak należy do pana marszałka. Jeśli taką podejmie, z pewnością ogłosi ją w stosownym momencie – oceniła w wywiadzie Pełczyńska-Nałęcz.