Jeszcze na początku kampanii wyborczej przed wyborami prezydenckimi Bronisław Komorowski był niemal pewny swojej wygranej. Miał ogromne poparcie wyborców i nic nie wskazywało na to, że ktoś może mu stanąć na drodze do reelekcji. Co prawda Prawo i Sprawiedliwość wystawiło swego kandydata, czyli Andrzeja Dudę, ale mało kto przypuszczał, że może on zagrozić prezydentowi. A jednak! Komorowski przegrał najpierw pierwszą turę wyborów, a po dwóch tygodniach poniósł ostateczną klęskę. Nie pomogło nawet ustanowione tuż po pierwszej turze referendum, które miało sprawić, że wyborcy Pawła Kukiza zagłosują na prezydenta Komorowskiego. Po przegranej Bronisław Komorowski nie pojawiał się w mediach. Zaś w dniu inauguracji prezydentury Andrzeja Dudy, nie chciał udzielać komentarzy, mówiąc, że to dzień nowego prezydenta: - Dziś jest dzień pana prezydenta Andrzeja Dudy i chciałbym to uszanować. Byli prezydenci nie powinni niczego komentować - stwierdził wtedy.
W najbliższym programie Tomasza Lisa jednym z gości będzie właśnie Komorowski. Czy już podniósł się po porażce? Co robi teraz i czym planuje zająć się w przyszłości? Rozmowa z Komorowskim już dziś wieczorem w TVP 2.
Lis reklamował swój program, jako pierwszy, w którym pojawi się były prezydent. Jak się jednak okazało, nie trzeba było cofać się daleko w przeszłość, żeby zobaczyć, że nie jest to prawda. Jak przytomnie zauważyła na Twitterze internautka, Komorowski udzielał wywiadu w Polsacie tydzień temu!
@lis_tomasz był tydzień temu w Polsacie.
— Dominika Długosz (@DidiDlugosz) wrzesień 21, 2015
Celna uwaga internautki wywołała falę szyderczych komentarzy względem redaktora, takich jak np.:
@DidiDlugosz @lis_tomasz znowu zostałem zaorany :( pic.twitter.com/ezknmUotWL
— Maciej Stańczyk (@stanczykmaciej) wrzesień 21, 2015
Zobacz: Człowiek Lisa ujawnia: Jarosław udawał Lecha przed matką i drukował dla niej specjalne gazety