- Żegnaj Przyjacielu na tym padole, do zobaczenia za chwilę, gdzie lepiej. Lech Wałęsa - takie słowa umieścił w księdze kondolencyjnej wystawionej w Europejskim Centrum Solidarności, były prezydent. Jak dodał, "na tyle było go stać". Lech Wałęsa powiedział również, że zapamięta Pawła Adamowicza jako dobrego prezydenta. - Ja na niego stawiałem. Natomiast trochę za długo siedział w Gdańsku. 20 lat ponad to było trochę za długo i tutaj mieliśmy różnicę zdań. W innych tematach nigdzie właściwie się nie różniliśmy. Ja go podziwiałem, naprawdę był dobry - ocenił były prezydent.
Przypomnijmy: 13 stycznia podczas "Światełka do nieba" Paweł Adamowicz został zaatakowany przez 27-letniego nożownika, który zadał mu trzy ciosy. Prezydent Gdańska w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala, gdzie przeszedł pięciogodzinną operację. Niestety, jego życia nie udało się uratować - prezydent zmarł w poniedziałek. Jego pogrzeb odbędzie się w najbliższą sobotę w Bazylice Mariackiej. Początek uroczystości zaplanowano na godzinę 12.