Szlifowanie formy Czarneckiego w niedzielne popołudnie wyglądało naprawdę imponująco. Bo trzeba przyznać, że europoseł dawał z siebie wszystko! Nie było chyba ćwiczeń, których nie robił. A wszystko dla świetnej kondycji w Brukseli, bo Czarnecki już w maju ponownie wystartuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Gimnastyka na pewno mu się więc przyda.
- Chcę być w dobrej formie. Idzie wiosna, więc mogę w końcu zacząć biegać, zimą czy późną jesienią wolę jednak basen. I każdemu politykowi radzę takie ćwiczenia i dbanie o kondycję – mówi nam Ryszard Czarnecki.