Donald Tusk miał odwiedzić jedną z sopockich placówek pocztowych. Według relacji jednego z internautów miał tam być przed godziną 13stą. Szef RE był sam, nie skorzystał z ochrony.
- Dziś przed 13 siedział cierpliwie na poczcie w Sopocie. Kolejki były spore. Podszedłem , porozmawialiśmy kilka minut. Po następnych kilku minutach podszedł do okienka z awizo i odebrał przesyłkę . Nazywa się Donald Tusk.
Sorry za jakość zdjęć ale zrobiłem czytnikiem książek – napisał internauta, któremu udało się przyłapać Donalda Tuska.