Kasia Tusk i jej wybranek Staszek Cudny (31 l.), którzy są parą od 2008 roku, skrzętnie skrywają przed mediami swoje życie prywatne. Także tę wiadomość dość długo udało im się utrzymać w tajemnicy. Rąbka tajemnicy uchylił nam jednak jej ukochany. Najwyraźniej nie ma już ochoty ukrywać przed światem, że poślubił księżniczkę Europy. Na spacerze po Sopocie paradował z obrączką na serdecznym palcu. Gdy zapytaliśmy go o nią, odpowiedź mogła być tylko jedna.
– To chyba oczywiste, co znaczy ta obrączka na moim palcu. Niestety żadnych informacji nie będę udzielał, jestem osobą prywatną – odpowiedział i przyjął gratulacje od „Super Expressu”.
Czyżby więc para ukrywała przed światem szczegóły ceremonii? Pewnych wskazówek w Internecie udzieliła jednak sama premierówna. W lipcu wzięła udział w niezwykłej sesji zdjęciowej przed słynną Fontanną di Trevi w Rzymie. Wystąpiła… w sukni ślubnej! Równie wymowny był jej wpis:
„Zawsze gdy natknęłam się na określenia typu „epicka chwila” czy „poetycki moment” miałam wrażenie, że autorzy chcieli się wymigać od wysiłku. (…) I oto sama dziś nie bardzo potrafię wykrzesać z siebie nic mądrzejszego. Czasem po prostu słowa stają nam w gardle, a my – nie chcąc powiedzieć zbyt wiele – wolimy milczeć i się uśmiechać” - napisała Kasia Tusk.