Donald Tusk

i

Autor: PAP / Adam Warżawa Donald Tusk

Woś Populi

Tajny plan opozycji na wybory? Rafał Woś ujawnia, czego chce PO

2022-09-13 11:11

Pamiętacie Donalda Tuska, który zaraz po powrocie z Brukseli mówił otwartym tekstem, że jego pomysły w stylu podwyższenia wieku emerytalnego były błędem. Innymi słowy: że rację miał PiS, który w jednej z pierwszych swoich decyzji tamtą Tuskową podwyżkę wycofał. Ten sam Tusk uważa dziś, że rozbudowa państwa dobrobytu nie jest niczym nagannym, a Polakom należą się wyższe pensje, a nawet więcej wolnego od pracy. Czyli co? Jednak dobra jest ta PiS-owska populistyczna rewolucja z lat 2015–2022? - pyta Rafał Woś w swoim najnowszym felietonie dla "Super Expressu".

PiS bez PiS-u. Czyli tajny plan opozycji na wybory

Mam problem. Mój problem polega na zrozumieniu przekazu opozycji na rok przez wyborami parlamentarnymi w Polsce. Pomożecie jakoś się w tym połapać?

No bo zobaczcie sami. Z jednej strony od lat słyszę od nich, że PiS jest zły. To znaczy, że nie tylko myli się w tym czy innym politycznym rozwiązaniu. Ale generalnie jest ucieleśnieniem „zła”. Robi rzeczy „naganne”, „haniebne”, „niemoralne” itd. Ten PiS prowadzi nas więc w złym kierunku: jakiejś niedemokracji, jakiejś nie-Europy i jakiegoś niedobrobytu. Spór polega tylko na tym, czy ta niedemokracja, nie-Europa i niedobrobyt już tutaj są? Czy raczej dopiero się zbliżają? Stanowiąc coś w rodzaju uciekającego horyzontu, który oddala nam się stale w miarę, jak się do niego zmierza.

No dobrze – to wszystko jeszcze jakoś tam rozumiem. Na tym polega demokracja, że opozycja krytykuje rząd zawsze i za wszystko. Tak to jest skonstruowane i nie ma się co dziwić ani robić wielkich oczu. Tylko że zaraz po tej rytualnej litanii przywar PiS-u dostajemy od opozycji obietnice: jak przejmiemy władzę, to… będziemy robić to co PiS!

Pamiętacie Donalda Tuska, który zaraz po powrocie z Brukseli mówił otwartym tekstem, że jego pomysły w stylu podwyższenia wieku emerytalnego były błędem. Innymi słowy: że rację miał PiS, który w jednej z pierwszych swoich decyzji tamtą Tuskową podwyżkę wycofał. Ten sam Tusk uważa dziś, że rozbudowa państwa dobrobytu nie jest niczym nagannym, a Polakom należą się wyższe pensje, a nawet więcej wolnego od pracy. Czyli co? Jednak dobra jest ta PiS-owska populistyczna rewolucja z lat 2015–2022? Mamy wreszcie ludzi z Lewicy czy od Hołowni, którzy nie dadzą powiedzieć złego słowa na 500 plus i zapowiadają obronę sztandarowego PiS-owskiego świadczenia przed wszelkimi zakusami likwidacji albo okrojenia. A przecież to wcale nie jest koniec. Posłuchajcie, jak będzie się teraz rozkręcała sprawa reparacji wojennych od Niemiec. Anty-PiS szybko się połapie, że większość Polaków uważa stawianie tej sprawy za sensowne i moralnie uzasadnione. Będą więc znowu mówili, że generalnie popierają. Tylko szkoda, że to ten straszny PiS to wymyślił.

Ten schemat się powtarza. Od lat. Opozycja stoi na rynku i przekonuje „wybierzcie nas, wybierzcie nas! Odsuniemy ten straszny PiS od władzy!”. Ale dopytajcie ich „po co to zrobisz, droga opozycjo?”. A wyjdzie wam, że – w zasadzie – planują robić to, co PiS. Tylko że bez PiS-u. Taki jest chyba ten tajny plan opozycji na nadchodzące wybory.