Wtorek, tuż przed godziną 13, jedna z knajp w centrum Warszawy. To tutaj, a nie w ministerialnych gabinetach, Jarosław Gowin postanowił spotkać się z najbardziej zaufanymi ludźmi z Porozumienia, aby omówić polityczne sprawy. Kluczowym tematem jest m.in. kwestia ewentualnych wcześniejszych wyborów. Czyżby Porozumienie zwierało szeregi i szykowało się na wiosenny termin wyborów? O spotkanie w knajpie pytamy obecnego tam wicerzecznika Porozumienia Jana Strzeżka. - Szlifowaliśmy program Porozumienia. Jesteśmy gotowi na to, żeby nasza partia odgrywała jeszcze większą rolę i było jeszcze silniejsza. Pod koniec czerwca ogłosimy nasz program, to będzie bardzo ciekawa propozycja najbardziej prosamorządowej i progospodarczej partii w obozie Zjednoczonej Prawicy – ujawnia w rozmowie z nami Jan Strzeżek.
NIE PRZEGAP: Szykują się wcześniejsze wybory? Słowa Gowina dają do myślenia
Nieoficjalnie wiemy, że rozmowa dotyczyła też m.in. wyboru rzecznika praw obywatelskich. Jarosław Gowin, który popiera w tej sprawie kandydata opozycji prof. Marcina Wiącka, a nie kandydata PiS, musi się liczyć z niezadowoleniem Jarosława Kaczyńskiego. - Jeśli PiS postanowi zakończyć tę koalicję, to oczywiście mam w zanadrzu alternatywne scenariusze. W tej walce Dawida z wieloma Goliatami potrafimy być skuteczni. Jestem przekonany, że będziemy istotnym elementem układanki parlamentarnej w następnej kadencji – mówił nam kilka dni temu Jarosław Gowin.