Przypomnijmy, że poseł Rafał Wójcikowski zginął w wypadku samochodowym 19 stycznia, gdy rankiem jechał do Warszawy. Jego samochód uderzył w przydrożne barierki na lewym pasie, a potem odbił się od nich i wylądował na prawym pasie. Następnie w auto posła uderzył inny samochód. Ustalono, że po pierwszym uderzeniu w barierki poseł wyszedł z samochodu i oglądał jego uszkodzenia, po czym znów do niego wsiadł. To wtedy w samochód Wójcikowskiego uderzyło inne auto. Gdy na miejscu zdarzenia pojawiły się służby ratunkowe mimo podjętej reanimacji, nie udało się uratować parlamentarzysty.
Z najnowszych doniesień "Rzeczpospolitej" wynika, że prokuratura szuka ważnego świadka wypadku posła. Ma to być kierowca TIR-a, który przejeżdżał obok samochodu Wójcikowskiego i mógł widzieć tragiczne zdarzenie na S8. Informacje gazety potwierdził w rozmowie z nią Krzysztof Kopania z prokuratury w Łodzi. - Ciężarówka ominęła samochód posła z prawej strony, niemal w tym samym momencie, gdy z lewej strony omijał go vw caddy. Było to chwilę przed tym, jak w auto posła uderzył ford - czytamy na rp.pl.
Zobacz: ŚMIERĆ posła Wójcikowskiego. SZCZEGÓŁY eksperymentu procesowego