O Tadeuszu Rydzyku w ostatnim czasie znów jest głośno. Szum jednak dyrektorowi Radia Maryja raczej nie służy. Rydzyk wywołał wielki skandal podczas odchodów 29. rocznicy swojego radia, gdy wziął w obronę oskarżonego o tuszowanie pedofilii w Kościele biskupa Edwarda Janiaka. Redemptorysta w trakcie swojego wystąpienia bagatelizował problem wykorzystywania seksualnego dzieci, a samego Janiaka nazwał... "współczesnym męczennikiem mediów (WIĘCEJ O TYM TUTAJ). Po tych słowach nawet w PiS odcinali się od Rydzyka. Ci politycy, którzy nadal należą do partii Jarosława Kaczyńskiego, raczej w krytyce toruńskiego zakonnika są ostrożni. Hamulców za to nie ma legenda PiS, a obecnie senator PSL, Jan Filip Libicki, który znany jest z konserwatywnych poglądów i przywiązania do Kościoła. Rydzyka jednak docisnął bardzo mocno. - Ojciec Rydzyk jest przedstawicielem myśli kościelnej korporacyjnej, która mówi, ze za wszelką cenę niezależnie od faktów bronimy osób duchownych! - skwitował w rozmowie z Onetem.
ZOBACZ TEŻ: Dziwne żarty Lecha Wałęsy z Kaczyńskiego w środku nocy. W tym wieku takie dowcipy?!
Takie uderzenie ze strony tak gorliwego katolika, jakim jest Jan Filip Libicki, musi mocno Rydzyka boleć. Szczególnie, że obecny senator PSL to w PiS prawdziwa legenda. Przez wiele lat był mocnym punktem tej partii w województwie wielkopolskim. Do partii Jarosława Kaczyńskiego należał także ojciec Libickiego - Marcin, który był nawet europosłem PiS w latach 2004-2009.