Większość z Państwa zapewne wskazałaby 10 kwietnia, bo ten dzień – od 2010 r. – kojarzy się nam z Katyniem i Smoleńskiem. Bo to przecież wtedy polska oficjalna delegacja z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim poleciała w swój ostatni – jak się szybko okazało – rejs. Ale lecieli do Katynia nie w równą rocznicę, tylko kilka dni przed nią. Pamiętamy też, że pierwsza polska delegacja – rządowa, ta z premierem Donaldem Tuskiem, była w Lesie Katyńskim jeszcze wcześniej, bo 7 kwietnia. Tak, obchody pamięci zbrodni sowieckiego ludobójstwa były – a właściwie miały być - podwójne. Bo doszło tylko do pierwszej wizyty, Tusk spotkał się z Putinem. Druga wizyta została tragicznie przerwana, zakończyła się katastrofą Tu 154 M. Czy komuś zależało na rozdzieleniu obchodów? Owszem, takie są fakty.
Ale czujny Czytelnik powinien już dawno, kilka zdań temu spytać – a cóż to właściwie za rocznica? Przecież najwyższe władze Związku Sowieckiego wydały zbrodniczy rozkaz pozbycia się polskich jeńców 5 marca 1940 r. W wyniku tej decyzji Sowieci w sposób planowy, z premedytacją zamordowali w Katyniu, Charkowie i Miednoje strzałami w tył głowy ok. 22 tys. Polaków - ponad 14 tys. oficerów-jeńców wojennych i ponad 7 tys. cywili, których przetrzymywali w obozach i więzieniach od 17 września 1939 r. Chodziło o wyeliminowanie kwiatu polskiej inteligencji - oficerów WP, policjantów, profesorów, duchownych, lekarzy.
Wszystko zgoda, ale inna rocznica katyńska miała miejsce w kwietniu. Nie mniej tragiczna, szczególnie dla rodzin zabitych. Rocznica opublikowania przez Niemców – 13 kwietnia 1943 r. - informacji o odkryciu w ZSRS masowych grobów oficerów Wojska Polskiego. I to właśnie tę datę polski Sejm postanowił uznać za Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. W dokumencie czytamy: „W hołdzie Ofiarom Zbrodni Katyńskiej oraz dla uczczenia pamięci wszystkich wymordowanych przez NKWD”.
Ale 13 kwietnia to jeszcze jedna rocznica, bardziej optymistyczna. Właśnie tego dnia – oczywiście nieprzypadkowo – w 1990 r. Związek Sowiecki oficjalnie przyznał się do popełnienia zbrodni pół wieku wcześniej.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj