TV
Pogoda
Wideo
„G… ważne co jest w samolocie. Za ten samolot zapłacono by było odpowiednie tło dla Morawieckiego, bo tu o propagandę wyłącznie chodzi” – napisał Tomasz Lis na Twitterze. W ten sposób naczelny „Newsweeka” skomentował transport z Chin do Polski, zresztą największym samolotem świata An-225. środków do walki z koronawirusem.
Tomaszowi Lisowi wtórował Donald Tusk: „Jeszcze nigdy tak wielki samolot nie dostarczył tak wiele maseczek tak nielicznym”. To miała być parafraza słynnych słów Winstona Churchilla: „Nigdy w dziedzinie ludzkich konfliktów tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym". Premier Wlk. Brytanii docenił w ten sposób heroizm polskich lotników w wygranej bitwie o Anglię. Państwa ocenie zostawiam, czy parafraza pana Donalda była trafiona, czy... przestrzelona.
I jeszcze jedna wypowiedź byłego króla Europy: „Carl Schmitt [prawnik współpracujący z nazistami] byłby bardzo dumny z Viktora Orbána. (…) Myślę, że Jarosław Kaczyński jest bardziej niebezpieczny niż Viktor Orbán”. Naprawdę niezłe i erudycyjne (ale w końcu D. Tusk to historyk).
Teraz kolega Tuska z Kongresu Liberalno-Demokratycznego (pamiętają Państwo taka partię?), a obecnie europoseł Janusz Lewandowski, też historycznie: „Najpierw byli zaborcy, potem okupanci, a teraz zgorzkniały starszy pan, który jest owładnięty żądzą władzy”.
I jeszcze Leszek Balcerowicz: „Nie po to wychodziliśmy z PRL, żeby uczestniczyć w pseudowyborach”. Jak na członka PZPR i doradcę politruka Piotra Jaroszewicza, wcale nie najgorzej.
Czas na płeć piękną. To koleżanka Lewandowskiego z europoselskiej ławy Magdalena Adamowicz (żona śp. Pawła Adamowicza): „Skutki rządów PiS będą analogiczne do rządów PRL, które doprowadziły do nałożenia na Polskę sankcji przez demokratyczny świat zachodni”. Ale prócz kolejnego historycznego odniesienia mamy też ogólno-humanistyczne: „PiS postawił polskich posłów w PE w sytuacji dziecka, które zastanawia się, czy zadzwonić na policję widząc jak pijany ojciec znęca się nad matką”. Przyznają Państwo, że coraz lepiej.
Czy może być zatem coś bardziej absurdalnego, żeby nie wyrazić się dosadniej. Może. Oto Marek Beylin z „Gazety Wyborczej”: „Kaczyński świadomie naraża więc na chorobę lub śmierć tysiące Polaków. A wprowadzając łże-wybory, dokonuje realnego zamachu stanu”. Ale to nie koniec przemyśleń publicysty z ul. Czerskiej: „Chcecie prezydenta z koperty? Możecie doprowadzić do Majdanu”. Zasłużył na zwycięstwo, nieprawdaż?
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNI tutaj
