Tadeusz Cymański wygrał z nowotworem
Tadeusz Cymański to jedna z najbarwniejszych postaci polskiej polityki. Wiadomość o ciężkiej chorobie Cymańskiego to był prawdziwy szok. Powszechnie ceniony polityk musiał stoczyć walkę z nowotworem jamy brzusznej. Leczenie wydłużyła trudna sytuacja epidemiczna, przez którą operacja posła została przesunięta. Pod koniec kwietnia w rozmowie z „SE” Tadeusz Cymański wyznał, że jest już po wycięciu mięsaka. Od tego czasu poseł w napięciu czekał na wyniki badań. Dziś okazuje się, że wygrał walkę z chorobą.
Nie przegap: Tadeusz Cymański po operacji. Wycięli mu raka. Nowe informacje o stanie zdrowia
– Dochodzę do siebie, szwy mam już zdjęte. Wyniki badań są optymistyczne. Dają nadzieję na to, że nie będę miał przerzutów czy nawrotów nowotworu – nie kryje radości polityk Solidarnej Polski.
Cymański jest wdzięczny za fachową opiekę i z optymizmem patrzy w przyszłość. – Pokonałem raka, dziękuję Bogu i lekarzom – przyznaje z ulgą.
Tadeusz Cymański apeluje ws. profilaktyki
Tadeusz Cymański swoją postawą chce pokazać, że z rakiem można wygrać. Poseł zwraca uwagę na to, jak ważne są systematyczne badania. Sam o nowotworze dowiedział się na wczesnym etapie rozwoju choroby, właśnie dzięki profilaktyce.
– Ludzie starsi, jak ja, powinni robić badania. Warto zrobić np. usg klatki piersiowej, bo w zależności od wielkości wykrytego nowotworu są różne rokowania. Najważniejsze to badać i sprawdzać. Jeśli jest nowotwór pożarem, to łatwiej go zgasić, gdy jeszcze nie bucha. Ogień w zarodku można usunąć jedną chemią lub jednym wycięciem. A gdy pożar szaleje, zajęte są węzły chłonne i inne rzeczy – mówił kilka tygodni temu w rozmowie z "SE".
Dziś ponawia swój apel. – Apeluję do ludzi, żeby się badali – podkreśla Tadeusz Cymański.
Nie przegap: Choremu na raka Tadeuszowi Cymańskiemu życzyli śmierci. Okropne!