„Polska liderem w obronności”
Były minister spraw zagranicznych i wiceprzewodniczący komisji ds. Unii Europejskiej zapowiedział, że podczas spotkania z Donaldem Trumpem polski prezydent będzie mówił o szczególnej roli naszego kraju w NATO.
Opóźnienie w Białym Domu. Karol Nawrocki wciąż nie wyszedł z Blair House
„Prezydent Nawrocki przedstawi argumenty pokazujące szczególny status Polski jako kraju-lidera nakładów na obronność, który kwestie własnego i sojuszniczego bezpieczeństwa traktuje bardzo poważnie” – powiedział nam Szynkowski vel Sęk.
Silne więzi sojusznicze
Jak podkreślił, rozmowa w Białym Domu ma być okazją do potwierdzenia silnych więzów sojuszniczych.
„Spotkanie będzie okazją do potwierdzenia silnych więzów sojuszniczych z tego wynikających w różnych obszarach – militarnym, energetycznym, gospodarczym” – zaznaczył były szef dyplomacji.
„Nowe okno możliwości”
W ocenie Szynkowskiego vel Sęka, sama dynamika wizyty pokazuje wagę relacji polsko-amerykańskich.
„Zaproszenie Prezydenta Nawrockiego do Białego Domu w miesiąc po objęciu prezydentury oznacza, że otwiera się nowe okno możliwości w relacjach polsko-amerykańskich oparte na kanale prezydenckim” – podkreślił.
Polska na radarze Waszyngtonu
Komentarz Szynkowskiego vel Sęka jasno pokazuje, że Warszawa stawia na intensyfikację relacji z USA i chce je oprzeć na osobistym kanale prezydenckim. Fakt, że Karol Nawrocki został zaproszony do Białego Domu już w pierwszym miesiącu swojej prezydentury, to wyraźny sygnał, że Polska znalazła się w centrum zainteresowania Waszyngtonu.
Moment przełomowy?
Czy rzeczywiście otwiera się „nowe okno możliwości” w relacjach polsko-amerykańskich, jak mówi Szynkowski vel Sęk, pokażą najbliższe tygodnie. Spotkanie w Białym Domu stawia Polskę w roli kluczowego sojusznika w NATO, a prezydent Nawrocki ma szansę wykorzystać ten moment, by jeszcze mocniej ugruntować pozycję naszego kraju na międzynarodowej scenie.
Poniżej galeria zdjęć: Trump powitał Nawrockiego przed Białym Domem
