Szymon Hołownia zorganizował dla mediów w poniedziałkowe przedpołudnie konferencję prasową. W jej trakcie poinformował, że jego ugrupowanie będzie się nazywać Polska 2050 Szymona Hołowni. Dlaczego jednak tak? Ponieważ okazało się, że preferowana przez niego nazwa Polska 2050... jest już zajęta! - To jest stary numer, który dzieje się praktycznie przy rejestracji każdej partii politycznej. Zawsze znajdzie się jakiś sprytny, który postanowi sobie zarejestrować coś na nie swoich plecach - wytłumaczył zmianę wcześniejszej koncepcji.
Przypomniał przy tym, że wraz ze swoimi zwolennikami jesienią ubiegłego roku zarejestrował Stowarzyszenie Polska 2050, i to wówczas został przekazany wniosek o rejestrację partii. - Okazuje się, że ktoś zarejestrował partię techniczną Jeden-PL, której potem zmieniał nazwy, aż doszedł do Polska 2050 - przyznał Hołownia.
Hołownia zapewniał przy tym, że ta drobna niedogodność i wymuszona zmiana planów nie wpłynie na jego działalność. - Nasza partia będzie się nazywała Polska 2050 Szymona Hołowni - powiedział Hołownia. - czekamy na decyzję sądu, miejmy nadzieję, że będzie pozytywna i mam nadzieję, że Polacy nie będą mieli wątpliwości co do tego, gdzie dziś jest Polska 2050 - twierdził.
Warto nadmienić, że jako pierwsza o sprawie pisała kilka dni temu "Rzeczpospolita". Dziennik ustalił, że Hołownię ubiegła partia nazywająca się wcześniej Jeden-PL, której "siedzibą jest Kościan w Wielkopolsce i jest jednym z niemal 90 ugrupowań zarejestrowanych w Polsce".
Zobacz, jak mieszka Szymon Hołownia: