Jak powiedział mąż zmarłej Jolanty Szymanek-Deresz: - Dotarły do mnie wieści, że komisja zamierza kupić nowego tupolewa w Czechach i dokonać nowego eksperymentu. A mianowicie rozpędzić tego tupolewa do olbrzymiej prędkości i zderzyć go z samochodem, który również pędzi w sposób niesamowity, a na dachu tego samochodu umieszczona jest brzoza.
Jak kontynuował: - Tak. I on ma się zderzyć z tą brzozą. Przepraszam, wygląda to może śmiesznie, ale to ponoć bardzo ważne (...) Usłyszałem to od swoich kolegów z Czech (Deresz przez lata był tam korespondentem-red.). Usłyszałem to na zasadzie nie faktu, ale potwierdzonej plotki.
Całość wyglądała następująco:
Nagrałam to. Poniżej drugie podejście, za pierwszym słychać było mój śmiech;). Tak, P. Deresz mówi to na serio... pic.twitter.com/BvDzNoLD2o
— Karolina Mazurek (@Karolin_M01) 14 września 2016
Zobacz także: KOŚCIÓŁ przeciwny ekshumacji ofiary katastrofy smoleńskiej!