Wietnamski barek w jednym z wieżowców w centrum stolicy chwalony jest za autentyczne azjatyckie jedzenie w przystępnej cenie. Była premier zdecydowała się na danie na gorącym półmisku.
ZOBACZ TEŻ: Tu stołuje się prezes. Zobacz, co je Kaczyński [GALERIA]
Czy była to kaczka na skwierczącym talerzu za 26 zł, a może wołowina o 5 zł tańsza? Jedno jest pewne – Szydło zjadła to ze smakiem. W Brukseli również będzie miała pod dostatkiem światowych restauracji – warto popróbować nowych smaków, zanim się tam uda.
ZOBACZ TEŻ: Beata Szydło ZMIAŻDŻYŁA konkurencje. Fenomenalny WYNIK! Wybory 2019
Co ciekawe, do restauracji była wicepremier poszła bez żadnych ochroniarzy.Chętnie za to fotografowała się z przechodniami.