Choć sytuacja emerytów poprawia się, ich świadczenia są wciąż na tyle niskie, że seniorzy muszą zmagać się z szalejącą drożyzną, czy nawet niewykupowaniem leków. Mimo dramatycznej sytuacji najbiedniejszych emerytów, którzy ciężko pracowali i płacili podatki, znalazły się fundusze na pokaźne nagrody w 2019 roku dla 43 dyrektorów oddziałów w ZUS i ich zastępców, a także dla pracowników Zakładu! Ile poszło na nagrody w pierwszym półroczu tego roku? Gigantyczna kwota niemal 50 milionów złotych! Za co te finansowe wyróżnienia?
- Nagrody przyznaje się w drodze uznania za wyróżniające wyniki pracy, sumienność, jakość i terminowość pracy, realizację dodatkowych zadań oraz szczególne zaangażowanie w wykonywane zadania – informuje nas Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Co ciekawe, prezesowi ZUS, członkom zarządu i członkom Rady Nadzorczej nie wypłacono nagród.
- Nie podoba mi się to, że w ZUS poszło tyle na nagrody! Przepracowałam 35 lat w różnych zawodach, w tym w spółdzielni inwalidów. Mam teraz 1300 zł świadczenia razem z zasiłkiem opiekuńczym i widocznie jedyną nagrodą na starość, na jaką zasłużyłam jest kij do podparcia – komentuje nam oburzona emerytka, Helena Dybacka (85 l.) z Białegostoku.