To cud, że żyje! Najpierw w Afryce Joanna Senyszyn zaraziła się wirusem zachodniego Nilu, a kilka lat później miała zawał z zatrzymaniem krążenia. Za każdym razem lekarze cudem ją uratowali. Ostatnio jednak znowu narzeka na zdrowie, bo ma problemy z kręgosłupem. Posłanka Lewicy chodzi jeszcze o kulach, choć stara się je powoli odstawiać. W jej życiu, jak widać, wiele się dzieje, dlatego Senyszyn nie czekała ze spisaniem testamentu. - W życiu miałam wiele przeżyć. W 2014 roku miałam zawał, miałam zatrzymanie krążenia. Dawano mi 5 proc. szans na przeżycie. Byłam prawie w zaświatach. Ale po tamtej stronie nic nie ma... Nie ma Boga... - mówi nam Joanna Senyszyn.
I zaznacza: - Po co czekać z testamentem? Ja jestem zwolenniczką tego, aby testament sporządzić jak się jest jeszcze zdrowym, sprawnym i tak dalej – twierdzi posłanka. I dodaje, że cały majątek zapisała mężowi, z którym żyje od ponad 40 lat.
Jaki majątek ma Senyszyn? Dość pokaźny! Z jej ostatniego oświadczenia majątkowego wynika, że posiada m.in. pół miliona oszczędności w złotówkach, 532 tys euro i papiery wartościowe o wartości 371 tys zł. Senyszyn ma też kilka nieruchomości, m.in. mieszkanie w Warszawie warte niemal 300 tys zł ( własność hipoteczna), czy dom 130 mkw. o wartości pół miliona złotych.
Szok! Znana posłanka Lewicy ma już gotowy testament! Co w nim zapisała?
2020-02-13
6:00
W swoim życiu już dwa razy uciekła śmierci. Posłanka Lewicy Joanna Senyszyn (71 l.) kilka lat temu miała zawał, gorączkę krwotoczną i poważne złamanie nogi. Teraz mierzy się z problemami z kręgosłupem, choć lekarze jeszcze nie wiedzą, co jej dokładnie jest. Dlatego, jak zdradza „Super Expressowi”, w razie czego jest już przygotowana na odejście. - Spisałam testament, wszystko zapisałam mężowi – wyznaje nam Joanna Senyszyn.
Ppolitycy od kuchni - Senyszyn