To już 14 lat od katastrofy, która wstrząsnęła Polską i odbiła na niej straszliwe piętno. W wypadku prezydenckiego Tupolewa zginęło 96 osób: najważniejsi politycy z różnych ugrupowań, przedstawiciele rodzin katyński, duchowni, artyści, wojskowi, ale też załoga samolotu i piloci. Lista osób, które zginęły w katastrofie smoleńskiej była długa. Katastrofa smoleńska stała się jednym z najczarniejszych wydarzeń w historii Polski. Cała Europa, ale i świat był pogrążony w żałobie, a do Polski napływały kondolencje ze wszystkich stron.
Najwięksi politycy spieszyli z kondolencjami i wyrazami wsparcia dla Polaków. Wśród wielu kondolencji znalazły się też te płynące z Rosji, od ówczesnego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa, i premier Władimira Putina. Dziś, patrząc z perspektywy czasu słowa, które wówczas się pojawiły ze strony Rosji mogą budzić zdziwienie i niedowierzanie, że takie były relacje między krajami: - Miała miejsce okropna tragedia. W katastrofie lotniczej zginęło 96 osób. Wśród nich także prezydent Polski pan Lech Kaczyński. To oczywiście przede wszystkim tragedia Polski i polskiego narodu, lecz jest to także i nasza tragedia. Odczuwamy wielki ból razem z Wami i przeżywamy to tak samo jak Wy - napisał tuż po katastrofie smoleńskiej Putin.
ZOBACZ: Grób męża Joanny Racewicz ma ważny szczegół. Czegoś takiego nie ma na innych mogiłach [ZDJĘCIA]
- Lech Kaczyński leciał do Rosji, aby osobiście oddać cześć pamięci zabitych polskich oficerów jako Prezydent, a także jako obywatel swojego kraju. Wszyscy Rosjanie łączą się z wami w cierpieniu i żałobie. Obiecuję, że okoliczności tej tragedii zostaną jak najdokładniej zbadane w ścisłej współpracy ze stroną polską - napisał Miedwiedwiew.
NIŻEJ GALERIA ZDJĘĆ PRZEDSTAWIAJĄCA GROBY OFIAR SMOLEŃSKA