„Super Express”: - Jaki był zmarły bp Tadeusz Pieronek? Że trudno wyobrazić sobie współczesny Kościół bez jego osoby wydaje się oczywiste. Ale czemu był tak ważną jego postacią?
Marcin Przeciszewski: - Z jednej strony, był czołowym prawnikiem polskiego Kościoła, osobą o wielkiej inteligencji i przenikliwości. Pełnił też w nim ogromnie ważne funkcje i to w bardzo ważnym okresie lat 90., kiedy Kościół odnajdował się w nowej rzeczywistości. W dużej mierze ten model obecności Kościoła w polskiej przestrzeni publicznej, model jego przyjaznego rozdziału od państwa, to w ogromnej mierze jego zasługa. To przecież bp Pieronek odpowiadał ze strony Kościoła za negocjowanie konkordatu i kto wie, co by się z nim działo, jeśli księdzu biskupowi nie udałoby się wygrać pięcioletniej batalii z lewicą, która konkordatu nie chciała.
- Bp Pieronek miał taki urok, że często jego wypowiedzi szły w poprzek podziałów politycznych w Polsce. Potrafił na równi rozsierdzać prawicę i lewicę. Nie każdemu się ta sztuka udawała.
- Kościół zawsze jest w tym świecie głosem sprzeciwu i takim ewangelicznym głosem sprzeciwu był bp Pieronek. To, co było dla niego charakterystyczne to z jednej strony otwartość i gotowość do dialogu dosłownie z każdym, ale z drugiej pełna wierność katolickiej ortodoksji i moralnemu nauczaniu Kościoła. Mówiąc potocznie, mucha na tym nie siadała. Myślę, że był w tym bardzo podobny do Jana Pawła II. Istniało tu ogromne podobieństwo między nimi: obaj byli syntezą otwartości i głębokiego przywiązania do nauki Kościoła. Był też człowiekiem dowcipnym, towarzyskim, ale pobożnym i rozmodlonym. Co tu dużo mówić: piękna postać polskiego Kościoła.
Rozmawiał Tomasz Walczak
Szef KAI o bp. Pieronku: Postać podobna do Jana Pawła II
2018-12-28
14:05
„To, co było dla niego charakterystyczne to z jednej strony otwartość i gotowość do dialogu dosłownie z każdym, ale z drugiej pełna wierność katolickiej ortodoksji i moralnemu nauczaniu Kościoła” - zmarłego bp. Tadeusza Pieronka wspomina redaktor naczelny Katolickiej Agencji Informacyjnej, Marcin Przeciszewski.
i