- Pierwszego męża, bo przecież nie pierwszej damy… - żartuje słynny reżyser Jan Kidawa-Błoński (66 l.) i zapewnia, że nawet jeśli jego żona zostanie prezydentem, to on nie zamierza rezygnować ze swojej reżyserskiej kariery. - Nie będę zamykał sobie drogi do robienia filmów. Mąż Angeli Merkel, która pełni jakże zaszczytną funkcję, nadal pracuje jako naukowiec. Nauka i sztuka to jest pasja, to jest co innego niż praca na etacie. Nie sądzę, żeby ktoś mi na siłę tę pasję odebrał – mówi „SE” mąż Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
Pytany o to, czy będzie pracował z żoną nad przemówieniami, odpowiada: - ona niesamowicie się rozwija. Krytykantów zachęcam, żeby z dnia na dzień patrzyli jak Małgosia postępuje do przodu. To jest umiejętność, którą się nabywa.