Donald Tusk ostatnio znów stał się czołową postacią polskiej opozycji. Regularnie wbija szpilę w rządzących, co bardzo drażni polityków PiS. Były premier jednak wcale się tym nie zraża. Przeciwnie, to dla niego paliwo, które nakręca go do działania. Wydaje się to nieprawdopodobne, ale Tusk do ataku na adwersarzy wykorzystał nawet... szczepionkę na koronawirusa. Jego wpis na Twitterze doprowadził do furii zwolenników PiS. Z kolei przeciwnicy rządzących byli w prawdziwej euforii. Były premier jak zwykle ograniczył się do krótkiego komentarza. Krótkiego, ale niezwykle wymownego... - Jest szczepionka, ale niemiecka. Wynaleziona przez firmę tureckich emigrantów. Co teraz? - pytał zaczepnie. - Nie, bo nie - odparł mu Radosław Sikorski, wpisując się w narrację swojego byłego szefa. Zgoła inaczej na wpis Tuska zareagował wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.
- Ten wpis szefa EPP o szczepionce jest tak żałosny, że aż osłabia. Trolling is a art, a Donald Tusk będzie zawsze tym gościem, który pierwszy w komentarzach napisze "*AN!" - skomentował bez ogródek Fogiel. Jaki plan działania w sprawie szczepionki na koronawirusa ma Mateusz Morawiecki? - Jesteśmy przy tej umowie, którą wczoraj KE zawarła z firmą Pfizer, a w środę planowane jest podpisanie umowy na dostawę konkretnych szczepionek. W sierpniu przystąpiliśmy do podpisania tych umów, z 8 różnymi firmami, które pracują nad szczepionkami - zdradził szef rządu (WIĘCEJ INFORMACJI TUTAJ).
ZOBACZ TAKŻE: Morawiecki ZMIAŻDŻYŁ Szydło! Bezwzględny WERDYKT. KONIEC złudzeń?!