Syn Tadeusza Mazowieckiego dobija Platformę Obywatelską!

2019-06-15 5:00

Objął mandat poselski po byłej premier Ewie Kopacz (63 l.) i od razu zaskoczył wszystkich. Wstąpił do klubu parlamentarnego PSL-UED, mimo że w 2015 roku startował do Sejmu z list Platformy Obywatelskiej. Powód? Nie podoba mu się to, co robi PO pod wodzą Grzegorza Schetyny (56 l.). - Zachowują się niepoważnie (…) po prostu nie pasuję do tego towarzystwa – mówi „SE” Michał Mazowiecki (52 l.).

Świeżo upieczony poseł nie ukrywa, że dziś do Platformy jest mu daleko. - Prowadzenie ostatnich dwóch kampanii wyborczych bardzo mi się nie podobało, wydaje mi się, że winę za to ponoszą władze PO i Nowoczesnej. Spłycają problemy, zachowują się niepoważnie – dla mnie to jest kompletnie niezrozumiałe – mówi Mazowiecki. Na pytanie czy chodzi między innymi o koalicję zawartą przed eurowyborami z Sojuszem Lewicy Demokratycznej odpowiada krótko: „ja do tego towarzystwa nie pasuję”.

ZOBACZ TEŻ: Premier Mazowiecki sam wychował trzech synów

Poseł podkreśla, że chciałby kontynuować politykę swojego ojca – pierwszego niekomunistycznego premiera po 1989 roku, Tadeusza Mazowieckiego (+86 l.). - PSL i Unia Europejskich Demokratów to kontynuacja Unii Wolności i Unii Demokratycznej. Są to wartości, które ja wyznaję. Bardzo szanuję Władysława Kosiniaka-Kamysza jako człowieka. Podoba mi się to co robi i jak się zachowuje. A do różnych osób w PO mam swoje zastrzeżenia – tłumaczy Mazowiecki. - Nowoczesna została wchłonięta przez PO i obawiam się, że dokładnie to samo mogłoby się stać z PSL-em. Dziś PSL na szczęście chce być oddzielnie – podsumowuje syn Tadeusza Mazowieckiego.

Nasi Partnerzy polecają