Prawo i Sprawiedliwość ma w tej chwili „tylko” 231 posłów. Wystarczy, że jeszcze jeden parlamentarzysta opuści szeregi obozu rządzącego, a Jarosławowi Kaczyńskiemu (72 l.) posypie się sejmowa większość! - Prezes nie chce mieć powtórki z głosowania nad Funduszem Odbudowy, kiedy ziobryści się zbuntowali i musieliśmy ratować się głosami Lewicy. Z kolei swoją grę prowadzi także Jarosław Gowin – mówi nam wysoko postawiony polityk PiS. Dlatego jeden z najbliższych współpracowników prezesa, były polityk Porozumienia Adam Bielan, szuka dla Kaczyńskiego stabilnej większości. - Jarosław Gowin to bowiem polityk nieprzewidywalny. To polityk, który jednego dnia może podpisać dokument deklarując sojusz koalicyjny z PiS, a drugiego dnia staje się nieprzewidywalny i nie można być go pewnym. Dlatego zrobię wszystko, aby zapewnić rządowi stabilną większość – mówi nam Adam Bielan.
Choć nazwisk nie chce zdradzić, to ustaliliśmy, że bardzo zaawansowane rozmowy miały odbyć się już z kilkoma posłami Koalicji Polskiej i Platformy. - Po ogłoszeniu Polskiego Ładu Zjednoczona Prawica odzyska świeżość, a w połączeniu ze słabością opozycji, tym samym zyskała na atrakcyjności dla części opozycyjnych posłów. Drzwi Zjednoczonej Prawicy są otwarte dla ludzi, którzy dostrzegają dobro, jakie spotkało Polskę po 2015 roku – kieruje swoje słowa do posłów opozycji stronnik Bielana, poseł Kamil Bortniczuk (38 l.).