"Studio Yayo" szturmem zdobyło polski Internet! Satyryczny program, którego gospodarzami są znany czytelnikom tygodnika "wSieci" kabareciarz Ryszard Markowski i Paweł Dłużewski z kabaretu "Pod Egidą". I chociaż program ma zaledwie 10 minut, to narobiła wiele zamieszania. Dlaczego? Już pierwsze słowa jakie padają w studio z ust panów prowadzących zapowiadają, że będzie ciekawie. Kabaretowy styl jaki króluje w programie przypomina, no właśnie... Ciężko stwierdzić, bo czegoś podobnego w polskiej telewizji nie było od dawna! Makowski i Dłużewski w zabawny sposób komentują bieżące wydarzenia z polskiej sceny politycznej. Ale Internauci wcale nie zrywają boków ze śmiechu, tylko rwą włosy z głowy i pytają, czy "czy to się dzieje na serio?". Oto tylko kilka komentarzy:
To jednak straszne marnotrawstwo, że inwestujemy w tarcze antyrakietową, Rosomaki czy Caracale mając taką broń, jak studio Yayo;
To Studio YaYo...... Boże Wszechmogący Jezus Maria Józefie Święty!; Boże! Studio YaYo to szczyt żenady w polskiej telewizji;
Totalna katastrofa satyry, kabaretu, poczucia humoru i komedii w jednym. Wstyd! :);
Szkoda, że TVP nie ma jej dla widzów graficy płakali jak wycinali te makiety z kartonu. Yo;
Zobaczyłem Studio Yayo. Twitta piszę na oślep, bo mi oczy pękły; Ja musiałam sobie sama wydłubać. Nie pomogło.
Następne Studio Yayo dopiero w niedzielę :(
— Michał Majewski (@MajewskiMichal) 21 czerwca 2016