Skąd pomysł na akcję strażaków ochotników "Wybuczeć kłamstwa Banasia"? Jak mówią organizatorzy, czują się obrażani przez prezesa NIK. Ich zdaniem niedoceniana jest ich ciężka praca i ryzykowna pomoc pokrzywdzonym, ofiarom pijanych kierowców, wariatów drogowych, czy podpalaczy. Dodatkowo w całej Polsce strażacy ochotnicy popierający akcje wyjeżdżają wozami przed swoje remizy ok godz. 10:00 i poprzez włączenie sygnałów dźwiękowych wozów - symbolicznie zagłuszają kłamstwa Banasia na temat Funduszu Sprawiedliwości. Strażacy ochotnicy sprzeciwiają się działaniom Banasia, a konkretniej temu, że twierdzi on, że pieniądze nie trafiają do ofiar przestępstw, tylko do strażaków. Organizatorzy pytają: "Gdzie na strażaków? My jesteśmy wolontariuszami, do kieszeni tego nie wzięliśmy. To jest sprzęt, dzięki któremu pomagamy ofiarom przestępstw". Strażacy są wściekli. Zaapelowali, aby Banaś wziął nożyce hydrauliczne, które dostali z funduszu. Tym sposobem nie będą mieli, jak wyciągnąć ofiar wypadków z auta. Wspomnieli także, że istnieją w Polsce oddziały, które mają 50-letnie wozy.
Strażacy są wściekli na Banasia. Wyszli na ulice, aby "wybuczeć kłamstwa"
2021-10-27
11:32
Strażacy ochotnicy spotkali się w środę o 10 pod siedzibą NIK. O godzinie 12 pojawią się pod Sejmem. Są rozgoryczeni zwłaszcza, że pracują dobrowolnie i wolontaryjnie. W całej Polsce na ulice wyjechały wozy przed siedziby remiz, włączając syreny - aby w sposób przenośny i symboliczny zakłócić kłamstwa Banasia dot. Funduszu Sprawiedliwości.
Express Biedrzyckiej - Zbigniew Girzyński: Banaś powinien mieć uprawnienia prokuratorskie