Protest pracowników Solarisa

i

Autor: PAP/Bartosz Jankowski

Protest pracowników znanej firmy. Chodzi o pieniądze. Politycy Lewicy pospieszyli ze wsparciem

2022-01-24 13:34

W poniedziałek (24 stycznia) o godzinie 6 pracownicy Solarisa rozpoczęli strajk. Celem jest uzyskanie wyższych płac. Protestujących wspierają politycy Lewicy. Rano, jak każdego dnia, pracownicy Solarisa stawili się fabrykach, jednak produkcja nie ruszyła. Strajk ma potrwać do odwołania. Związkowców wspierają politycy Lewicy.

Negocjacje płacowe trwały od kilku miesięcy. Pracownicy żądali co najmniej 400 złotych podwyżki dla każdego z nich, Solaris wprowadził jednak wzrost pensji o 270 brutto od 1 stycznia. Taką kwotę związkowcy uznali za zbyt małą i nie podpisano porozumienia. Obecnie strajkujący chcą 400 złotych podwyżki za poprzedni rok oraz 400 złotych za 2022. Pracownicy wskazują, że firma odnotowała w poprzednich latach ogromne zyski.

Produkcja stoi

Solaris ma kilka siedzib. Jak poinformował redakcję Tysol.pl Albert Wojtczak Przewodniczący Organizacji Międzyzakładowej NSZZ "Solidarność" w Solaris Bus & Coach.Strajk w Solarisie - trzy czwarte Bolechowa stanęło, a Środa Wielkopolska stanęła w 100 procentach.- Czekamy na następne lokalizacje, bo mamy je umieszczone w różnych częściach Wielkopolski. Z tego co jeszcze się dowiedziałem oddział na ul. Wieruszowskiej na tę chwilę stoi prawie w 90 procentach - mówił Wojtczak.

ZOBACZ>>>PRZERAŻONY Zandberg je miskę ryżu za 6 zł! "To zaraz runie!"

- Rozumiem, że firma musi rozwijać się i musi iść do przodu, jeżeli chodzi o nowe technologie, bo bez tego nie przetrwamy. Ale firma musi rozwijać się dwutorowo. Pracownik jest tak samo ważny, jak rozwój firmy - musi się rozwijać i firma i pracownik. [...] Pracownicy, którzy stanęli do strajku, są niezadowoleni, że zostaliśmy podzieleni. Wszyscy pracownicy równo pracują na sukces firmy. Dlaczego managerowie mają dostać dużo większe podwyżki, skoro mają dużo większe pensje, a pracownicy najniższego szczebla dostają podwyżki w kwocie równej, które w obecnych polskich realiach nie są wystarczające. Pracodawcę stać na wyższe podwyżki, bo zysk firmy w 2020 roku przekroczył ponad 100 mln złotych; na 2021 rok nie zapowiada się, żeby był gorszy, a obecny rok może być przełomowym rokiem w historii Solarisa. W czasie pandemii wypracowaliśmy najlepszy zysk w historii firmy Solaris, ale nie w żadnym wypadku nie przełożył się on na wynagrodzenia pracowników - tłumaczył Wojtczak.

Według informacji RMF FM pojedyncze osoby, które nie dołączyły do protestu, są w przeważającej części zatrudnionymi na umowach czasowych obcokrajowcami. Gdyby wzięli udział w strajku, mogliby stracić pracę.

Lewica wspiera strajkujących

W strajku biorą także udział politycy Lewicy. Na miejscu są obecnie między innymi Adrian Zandberg, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, oraz Maciej Konieczny. 

Express Biedrzyckiej - Marek Belka: Mamy rozpad polityki gospodarczej rządu
Sonda
Czy uważasz, że pracowniom firmy Solaris należą się podwyżki?