"Super Express": - Rząd chce zlikwidować Fundusz Kościelny, zastępując go odpisami 0,3 proc. podatku na rzecz Kościoła. Czy to krok w dobrym kierunku?
Stefan Niesiołowski: - Tak, bo trudno utrzymać taką sytuację, że wszyscy płacą na swoje emerytury, a księża nie. Nie jest to chyba kontrowersyjna propozycja. To punkt wyjścia do dalszej dyskusji. Na pewno nie będziemy niczego narzucać. W przyszłym tygodniu będziemy o tym rozmawiali z przedstawicielami Kościoła.
- Kontrowersje jednak są, bo przejście na system odpisu 0,3 proc. od podatku spowoduje, że Kościoły będą musiały zacząć walczyć u wiernych o pieniądze na emerytury duchownych. Kościół katolicki sobie zapewne poradzi, ale co z mniejszymi wyznaniami?
- Przepraszam, ale co to za Kościół bez wiernych? Jeżeli nie ma wyznawców, no to faktycznie ma problem. Jest pytanie - po co w takim razie w ogóle jest? Mówmy o poważnych religiach. Na przykład tacy świadkowie Jehowy to jakieś dziwactwo. Nie godzą się na transfuzję krwi, a to często prowadzi do śmierci. Bądźmy poważni.
- Czyli oprócz Funduszu Kościelnego zaraz chciałby pan się wziąć za "usuwanie" mniejszych wyznań?
- Nie, ale chodzi mi o to, że mówiąc o sprawie funduszu, powinniśmy mówić przede wszystkim o Kościele katolickim. Ma najwięcej wiernych w Polsce i na dodatek pobiera największe środki z budżetu. Pozostałe Kościoły, z całym szacunkiem, mają swoich wiernych, ale nie jest rolą państwa je utrzymywać. Jeżeli są tak małe, że nie mogą utrzymać księży, to nie za bardzo rozumiem, co ma państwo do tego.
- Polska katolickim krzyżem stoi...
- Jeżeli mówimy o sprawie Funduszu Kościelnego, to niewątpliwe dotyczy on w największym stopniu Kościoła katolickiego, który największe straty poniósł od komunistycznej władzy.
- I teraz chcecie usunąć fundusz te straty mu rekompensujący. Platforma staje się antykościelna?
- Absolutnie nie. Chcemy żyć w przyjaźni z Kościołem, ale jesteśmy przeciwko archaicznym tworom, bez racji bytu. Czymś takim jest Fundusz Kościelny.
- Czyli daje pan słowo, że rząd PO nie zrobi niczego, co mogłoby zostać uznane przez wiernych za przejaw antykościelnej polityki?
- Nie jestem premierem, więc niczego nie mogę zagwarantować. Mogę jedynie powiedzieć, że rząd PO nie ma planów, by iść na wojnę z Kościołem. PO nie chce prowadzić polityki konfrontacyjnej.
Stefan Niesiołowski
Poseł Platformy Obywatelskiej
Według badań SMG/KRC dla „Faktów” TVN: 59 proc. badanych nie chce przekazać na Kościół 0,3 proc. podatku. 38 proc. chce oddawać pieniądze