Stanisław Tyszka: Daleko nam do PO i do PiS

2019-01-03 14:56

"Polacy nadal oddają 60-70 proc. tego co zarobią. Wciąż mamy najniższą kwotę wolną od podatku. Od 1 stycznia weszły kolejne opłaty. Tu mam na myśli opłatę emisyjną. Kukiz'15 był przeciw temu" powiedział wicemarszałek Sejmu z klubu Kukiz'15 Stanisław Tyszka.

Marszałek Sejmu, Stanisław Tyszka do pracy dojeżdża rowerem

i

Autor: Marek Zieliński

Gość "Sedna sprawy" Jacka Prusinowskiego odniósł się do wątku najważniejszych według niego grzechów PiS. "PiS obiecywał podniesienie kwoty wolnej od podatku. Nie zrobił tego. Miał obniżyć VAT. I co? I nic. Brak redukcji biurokracji to kolejna bolączka" - powiedział.

Wicemarszałek Sejmu ustosunkował się do funkcji sędziego pokoju, która była propozycją Kukiz'15. "Mam nadzieję, że znajdziemy posłów ze wszystkich klubów parlamentarnych, którzy zgodzą się dołączyć do takiego zespołu" - ocenił.

Tyszka wyjawił z co sądzi na temat współtworzenia rządu z PO i PiS. "Równie daleko jest nam do PO jak i do PiS. To ugrupowania zbliżone do siebie. Trzeba mieć wpływ na rząd, trzeba mieć kontrolę".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki