Stanisław Drozdowski: Ostatnia pielgrzymka Jana Pawła II

2014-04-28 4:00

Puste ulice, pełne kościoły, tysięczne tłumy zebrane na nocnych czuwaniach. Atmosfera jak podczas pielgrzymek św. Jana Pawła II do ojczyzny. I znów w mediach setki postaci, które świętego spotkały na swojej drodze. Zwykli ludzie, celebryci, politycy i dziennikarze. I wszyscy wspominają, jak wielkim był człowiekiem i jak jego religijność oraz charyzma odcisnęły piętno na ich życiu.

I znów przypominamy sobie przyrzeczenia i obietnice, do których skłoniły nas postawa i obecność, od wczoraj świętego Jana Pawła II. Obietnice, zróbcie na swój użytek rachunek sumienia, w większości niespełnione. Jak choćby ta o zawieszeniu broni kibiców krakowskich klubów - Cracovii i Wisły.

Zobacz: Słowa świętego Jana XXIII

Bo świętość świętością, ale jakże daleka jest od codziennych naszych wyborów, zwanych rzeczywistością. I tak po każdej pielgrzymce Jana Pawła II do ojczyzny mieliśmy być lepsi i żyć (wyłączając SLD i to, co się zowie Twoim Ruchem) zgodnie z jego nauką. Jednak zawsze coś stało na przeszkodzie, czasem nawet Kościół, często daleki w swojej codzienności od choćby prostych prawd wyrażonych w dziesięciu przykazaniach.

Dziś wracamy do rzeczywistości po kolejnej pielgrzymce z Janem Pawłem II, pielgrzymce do tego najważniejszego miejsca w Kościele powszechnym - do świętości. Dziś wrócą z Rzymu nie tylko pielgrzymi, wrócą też nasi politycy. I znów zaczną zapominać o prostych prawdach, o których przypominał Jan Paweł II.

W imię naszej marnej rzeczywistości będą używać fałszywego świadectwa, czyli kłamstwa przeciw nam. W dzisiejszym numerze "Super Expressu" wskazujemy dwa takie przypadki. Piszemy o tym, jak Zbigniew Ziobro z Solidarnej Polski mija się z prawdą, lansując kandydata do europarlamentu, oraz o tym, w jaki sposób minister zdrowia Bartosz Arłukowicz oszukuje pacjentów. Tych, jak widać, nauka św. Jana Pawła II ominęła. A jego ostatnia pielgrzymka do Polski właśnie się skończyła.

Polub Se.pl na Facebooku