Sprawa Łukasza Mejzy trafi do partyjnej komisji etyki. Rzecznik PiS wyraził się jasno

2025-10-14 14:51

Incydent z udziałem posła Łukasza Mejzy, który na trasie ekspresowej S3 przekroczył dozwoloną prędkość o blisko 80 km/h, wywołał falę komentarzy i zapowiedzi konsekwencji. Sprawa będzie przedmiotem analizy partyjnej komisji etyki Prawa i Sprawiedliwości, a Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zapowiedziało wniosek o uchylenie immunitetu poselskiego.

Hańba! Łukasz Mejza wybuczany

i

Autor: Jacek Domiński/ Reporter "Hańba!" Łukasz Mejza wybuczany
  • Poseł Łukasz Mejza został zatrzymany na trasie S3 w okolicach Polkowic za przekroczenie prędkości o blisko 80 km/h, jadąc 200 km/h w miejscu z ograniczeniem do 120 km/h.
  • Poseł Mejza odmówił przyjęcia mandatu w wysokości 2,5 tys. zł i 15 punktów karnych, powołując się na immunitet poselski, ale publicznie przeprosił i zadeklarował gotowość poniesienia konsekwencji, w tym zrzeczenia się immunitetu.
  • Sprawa będzie analizowana przez komisję etyki PiS, a Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zapowiedziało wniosek o uchylenie immunitetu poselskiego posła Mejzy.

Poseł PiS Łukasz Mejza został zatrzymany na trasie ekspresowej S3 w okolicach Polkowic na Dolnym Śląsku. Według rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach, podkom. Przemysława Rybikowskiego, auto kierowane przez posła jechało z prędkością 200 km/h, podczas gdy w tym miejscu obowiązuje ograniczenie do 120 km/h. Kierowca, którym okazał się Łukasz Mejza, został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. zł i 15 punktami karnymi. Poseł odmówił jednak przyjęcia mandatu, powołując się na immunitet poselski.

Reakcja PiS i MSWiA

Rzecznik PiS, Rafał Bochenek, przekazał PAP, że sprawa przekroczenia prędkości przez posła Mejzę zostanie przeanalizowana przez partyjną komisję etyki.

- Łukasz Mejza w swoim stylu, ale mimo wszystko publicznie przeprosił za swoje zachowanie i jasno się wypowiedział, że jest gotów ponieść pełną odpowiedzialność: pokryć wystawiony mandat, a jeśli zajdzie taka konieczność to zrzec się immunitetu – zaznaczył Bochenek w oświadczeniu.

Rzecznik PiS nie omieszkał również skomentować sytuacji, porównując ją do zachowań polityków Platformy Obywatelskiej.

- To zgoła odmienne standardy od tych, które obowiązują w PO. Gdy politycy PO są łapani na gorącym uczynku dużo poważniejszych spraw, w tym przestępstw natychmiast ukrywają się za immunitetem lub mdleją i uciekają z kraju – ocenił Rafał Bochenek.

Do sprawy odniósł się także minister spraw wewnętrznych i administracji, Marcin Kierwiński, który zapowiedział stanowcze kroki wobec posła Mejzy.

- Nie będzie żadnej taryfy ulgowej. Będzie wniosek o uchylenie immunitetu – oświadczył szef MSWiA we wtorek w Luksemburgu, komentując "piracki rajd" posła.

Oświadczenie Łukasza Mejzy

W swoim oświadczeniu przekazanym PAP, Łukasz Mejza przyznał się do błędu.

Źle się zachowałem i nie mam zamiaru pieprzyć głupot, bo nic tego nie tłumaczy. Przepraszam. Taka sytuacja nie powtórzy się więcej. A wszystkim komentującym, w przypływie emocjonalnej ekstazy, cymbałom z Platformy, przypominam, że jechałem na S3, a nie w terenie zabudowanym, jak Donald Tusk w swoim barbarzyńskim rajdzie, po którym stracił prawo jazdy. Mandatu nie przyjąłem tylko dlatego, że spieszyłem się na lotnisko i czas potrzebny na jego wypisanie sprawiłby, że na pewno bym się spóźnił na samolot (ostatecznie i tak się spóźniłem). Jeśli będzie taka możliwość prawna, to ureguluję ten mandat od razu, a jak nie to, oczywiście, natychmiast, zrzeknę się immunitetu i poniosę pełną odpowiedzialność, bo jestem charakternym gościem, a nie jakimś Grodzkim, który będzie się chował za immunitetem. Jeszcze raz przepraszam – oświadczył.

W naszej galerii zobaczysz Rafała Bochenka z partnerką:

QUIZ: Poznaj polityka po 3 słowach. Ten quiz to pestka!
Pytanie 1 z 10
Którego polityka opisują słowa: wąsy, bigos, szogun
Poranny Ring | HETMAN O DRAMACIE ROLNIKÓW: TO WINA KACZYŃSKIEGO!
Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki