- Gdyby dziś były wybory i był inny kandydat prawej strony na prezydenta niż Andrzej Duda, to głosowałbym na innego kandydata - zapowiedział w środę na antenie radia RMF szef gabinetu premiera, Marek Suski (60 l.). Prezydent podpadł politykom PiS wetując ustawy dotyczące reformy sądownictwa, a ostatnio blokując ustawę degradującą komunistycznych generałów. Jak mówiło się w kuluarach, karą za niesubordynację może być brak poparcia w następnych wyborach i wystawienie w jego miejsce Szydło. Ale jak pokazuje nasz sondaż, nawet wśród elektoratu PiS nie miałaby ona najmniejszych szans z Dudą.
"Kto powinien być kandydatem PiS w wyborach prezydenckich?"- takie pytanie badacze z Instytytu Pollster zadali grupie respondentów, którzy zdeklarowali się wcześniej jako zwolennicy partii Jarosława Kaczyńskiego. Ponad 3/4 ankietowanych (76 proc.) nie miało problemów ze wskazaniem swojego faworyta, jednoznacznie opowiadając się za potencjalną reelekcją Andrzeja Dudy. Na zdecydowanie mniejszą liczbę zwolenników w tej grupie wyborców może liczyć Beata Szydło, którą wskazało jedynie 18 proc. badanych. Pozostałe 6 proc. respondentów nie potrafiło wskazać konkretnej kandydatury.
- Smuci mnie tak niski wynik premier Szydło. Odbieram to jako cenę za jej odwagę. Prezydent nigdy nie znalazł się w ekstremalnej sytuacji. W momentach, kiedy wywołuje złe emocje, w naszym obozie pojawiają się propozycje, żeby go zastąpić. Ja jednak sobie nie wyobrażam wojny w naszej rodzinie – mówi nam Tadeusz Cymański (63 l.), poseł PiS mając na myśli zapewne wypowiedź Szydło, w której stwierdziła, że nagrody należą się ministrom. - Wyborcy PiS są nie tylko konserwatywni światopoglądowo, ale także jeśli chodzi o szacunek do głowy państwa. Różnica zdań między partią a ośrodkiem prezydenckim nie zawsze jest czytelna dla elektoratu – uważa prof. Rafał Chwedoruk (49 l.), politolog.
Badanie zostało przeprowadzone w dniach 4-5 kwietnia 2018 roku na próbie 1023 dorosłych Polaków.
Zobacz także: SONDAŻ. Kto na lewicy ma największe szanse w wyborach prezydenckich? Wyniki