Coraz więcej krajów wprowadza obowiązkowe szczepienia na COVID-19. Czy tego chcą Polacy? W najnowszym sondażu zapytaliśmy się wyborców największych polskich partii politycznych, czy są za wprowadzeniem obowiązkowych szczepień na koronawirusa. Największymi przeciwnikami tego pomysłu są zwolennicy Konfederacji. Aż 84 proc. wyborców ugrupowania jest przeciwko wprowadzeniu obowiązku szczepień na COVID-19. Tylko 18 proc. respondentów deklarujących poparcie dla Konfederacji przyznaje, że byłoby za obowiązkowymi szczepieniami.
W przypadku Prawa i Sprawiedliwości, za obowiązkowymi szczepieniami jest 49 proc. jego wyborców, przeciwnych jest 44 proc. naszych respondentów.
Wyborcy "demokratycznej opozycji" (KO, Hołownia i PSL) są większymi zwolennikami szczepień. "Za" jest 59 proc. wyborców tych ugrupowań, a przeciw - 33 proc.
Wśród elektoratu Lewicy tylko 19 proc. jest przeciwna obowiązkowi szczepień.
Co na to ekspert? Mimo że nieznaczna większość wyborców partii władzy jednak chce obowiązkowych szczepień (49 proc.), to politolog prof. Antoni Dudek (55 l.) ma wątpliwości, czy rząd będzie podejmował kroki w tym kierunku. – Gdyby PiS wprowadził faktycznie odczuwalne restrykcje covidowe, Konfederacja mogłaby nagle mieć do dwudziestu procent poparcia. To by oznaczało, że PiS nie ma najmniejszych szans na samodzielne rządzenie – tłumaczy prof. Dudek. – Nie wierzę, żeby PiS poszło w stronę państw Zachodu jeśli chodzi o rygor szczepień, bo im się to zwyczajnie nie opłaca sondażowo – kwituje prof. Dudek.
Sondaż przeprowadził Instytut Badań Pollster na próbie 1046 dorosłych Polakach w dniach 11-12 grudnia 2021 r.