- Macierewicz jest największym radykałem w rządzie, człowiekiem niezdolnym do kompromisu. Jest trudny do zaakceptowania dla Polaków, choćby przez to, że wymachuje szabelką w stosunkach z Rosją, a przecież wojny nikt nie chce. Poza tym swoją karierę polityczną próbuje on oprzeć na katastrofie smoleńskiej. Kreuje problem smoleński jako główny mechanizm zrealizowania swoich ambicji partyjnych i politycznych - komentuje nam prof. Kazimierz Kik (69 l.), politolog z Polskiej Akademii Nauk. A liczby nie kłamią. Aż 30 proc. badanych uważa, że Macierewicz to najgorszy minister w rządzie PiS. Czy może zatem stracić swoje stanowisko? Jak przyznają nam ważni politycy PiS z otoczenia prezesa, Macierewicz mimo złych sondaży ma jednak bardzo mocną pozycję u Kaczyńskiego. - Rozumiemy, że ma najbardziej negatywny elektorat, ale może spać spokojnie. Jarosław Kaczyński bardzo go ceni i szanuje, szczególnie za jego ogromne zaangażowanie w wyjaśnianie katastrofy smoleńskiej, co dla prezesa jest arcyważne. Dymisja Antoniego nie wchodzi na ten moment w grę. No, chyba że zdarzyłoby się coś, przez co Macierewicz całkowicie straciłby w oczach prezesa - mówi nam ważny polityk PiS. Na drugim miejscu wśród najgorszych ministrów znalazł się szef resortu sprawiedliwości Zbigniew Ziobro (46 l.), którego źle oceniło 7 proc. badanych. Do najgorzej ocenianych należy także minister edukacji Anna Zalewska (51 l.). Cztery proc. ankietowanych uważa, że nie sprawdza się ona w swojej roli.
Sondaż Instytutu Pollster dla portalu se.pl został przeprowadzony na 1054 osobach między 15 a 19 września.
Zobacz: FATALNE oceny rządu Beaty Szydło! Wyniki sondażu dla SE.pl