TV
Pogoda
Wideo
Przewodniczący „Solidarności”, Piotr Duda, zabrał w tej sprawie głos w czasie konferencji w Mysłakowicach. Przypomniał, ze związkowcy nie zgadzali się już z pierwszym orzeczeniem TSUE w sprawie Turowa w maju 2021 roku. - Musimy jako związkowcy z Solidarności, nie tylko z Solidarności, podjąć te nasze działania dotyczące tych twardych rozwiązań, bo te miękkie się już skończyły – powiedział. Chce, aby w Luksemburgu przekonano się, jaka jest siła polskiego pracownika. - Jedziemy pod "trybunał niesprawiedliwości" UE w Luksemburgu, aby wręczyć postanowienie o zamknięciu tego trybunału. Tak jak druga strona chce zamykać nasze zakłady pracy, kopanie, elektrownie, odbierając dostęp do energii elektrycznej – oznajmił Piotr Duda. Do prokuratury ma także wpłynąć wniosek o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Rosarię Silva de Lapuerta, wiceprezes TSUE. Według związkowców, działania wiceprezes sprowadzają zagrożenie dla życia mieszkańców Bogatyni oraz pracowników Elektrowni Turów.
Zobacz: Spór o kopalnię Turów z Czechami. Oto plan PiS. Morawicki jedzie na ostro!
Piotr Duda zwrócił się także do Mateusza Morawieckiego, aby podjął w sprawie Turowa stanowcze kroki. Przewodniczący „Solidarności” obawia się bowiem podobnych problemów z innymi kopalniami leżącymi nieopodal granicy z Czechami. - Bo dzisiaj Turów, a za chwilę się okaże, że kopalnie w Jastrzębskiej Spółce Węglowej, które też są na granicy w Czechami, też komuś nie pasują – stwierdził. Uważa także, ze kary dla Polski mają charakter politycznej rozgrywki. - Dla mnie to jest właśnie polityka, to jest tylko pretekst do tego, żebyśmy faktycznie kupowali energię elektryczną za granicą Polski, czyli chociażby w Niemczech, po odpowiedniej cenie. Przecież to wszystko do tego dąży – ocenił Piotr Duda.
Sprawdź: Czarzasty w radiu zbluzgał Morawieckiego. Użył słowa na G
Obejrzyj naszą galerię i sprawdź, jaką dramatyczną prawdę wyznała pewna rodzina o Elektorowi Turów.
