- Jedyne, czego mi brakuje na świecie, to dziecka - zdradził w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" partner Rabieja Michał Cessanis. Sam polityk też powiedział, ze brakuje mu potomstwa i że swego czasu myślał o adopcji. Słowa te skomentowała Krystyna Pawłowicz. - Robi się człowiekowi słabo gdy słyszy takie „marzenie” dwóch facetów z fundamentalną jednak prokreacyjną niemocą... Jakie pobłądzenie, jaki wewnętrzny bałagan ... Z takiej bezsilności można postradać zmysły... - oceniła w swoim stylu.
PAWŁOWICZ JAK STRASBURGER ZOBACZ
Posłanka Prawa i Sprawiedliwości nie zraziła się "groźbą" posądzenia o homofobię. Przeciwnie, po jakimś czasie umieściła kolejny wpis. "Lubię czasem przejechać kijkiem po prętach lewackiej klatki. Zawsze ci ze środka reagują. Sprawdzone" - zdradziła wyraźnie z siebie zadowolona Krystyna Pawłowicz.