Macierewicz rozpoczął swój cotygodniowy felieton „Głos Polski” w Telewizji Trwam od kwestii niedawnej wizyty prezydenta w USA. Z wielu środowisk, w tym opozycyjnego płynęły głosy, że wizyta ta nie miała innego celu, niż podbudowanie pozycji Dudy przed wyborami. - Ten sojusz jest solą w oku przeciwników pana prezydenta Dudy, przeciwników PiS, trzeba powiedzieć więcej, przeciwników budowy niepodległego, suwerennego, dostatniego, chrześcijańskiego państwa opartego na głębokiej polskiej tradycji narodowej – zagrzmiał w odpowiedzi na te głosy Macierewicz.
ZOBACZ TEŻ: Wybory 2020. Rydzyk nie zostawił suchej nitki na prawicy. Ale cios!
W swym felietonie były szef MON atakował też Rafała Trzaskowskiego, między innymi za jego niechęć do budowy Centralnego Portu Lotniczego. W końcu przeszedł do tematyki stricte wyborczej. Macierewicz już wie, co stanie się 28 czerwca. - Pan prezydent Duda zostanie wybrany prezydentem Polski w najbliższą niedzielę – powiedział. Czy faktycznie tak się stanie? Choć sondaże tego nie wykazują, w polityce przecież wszystko jest możliwe…
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj