Rodzinę Morawieckich przyłapaliśmy w Karwi (woj. pomorskie). Żaden porządny wypad nad Bałtyk nie może odbyć się bez wizyty w lodziarni. Sam premier postawił na lodowy deser w kubeczku, a jego pociechy zajadały się lodami włoskimi. Na tym nie koniec wrażeń. Wieczorem Morawieccy ile sił kibicowali drużynie Bayern Monachium. A ponieważ zespół Roberta Lewandowskiego (32 l.) wygrał, ten wyjazd można podwójnie zaliczyć do udanych!
ZOBACZ TEŻ: Romantyczny weekend premiera Morawieckiego nad morzem: Ryba z frytami [ZDJĘCIA!]