Bosak i żołnierze

i

Autor: ART SERVICE

sytuacja jest wciąż napięta

Służby będą strzelać przy granicy? Stanowcze słowa Krzysztofa Bosaka

2024-06-03 14:44

Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej jest wciąż bardzo napięta. Rząd Donalda Tuska podjął decyzję o zmianie od wtorku pasa przygranicznego w strefę buforową z zakazem wstępu. Wicemarszałek Sejmu z ramienia Konfederacji Krzysztof Bosak zdradził czy rząd ma wsparcie jego partii w tej sprawie. Przy okazji zdradził on, czy jego zdaniem broniący granicy nie powinni dostać większych uprawnień w zakresie używania broni. - Jeżeli jest zagrożone zdrowie czy życie, to rozkazy powinny być takie, żeby mogli używać broni, która strzela - stwierdził stanowczo.

Czy rząd ma wsparcie Konfederacji w zakresie przywrócenia strefy buforowej, która od wtorku ma pojawić się przy polsko-białoruskiej granicy? - Nie ma, bo o to wsparcie nie prosił i tego wsparcia nie potrzebuje. My popieramy ochronę granicy, popieraliśmy ją jeszcze zanim powstała tam zapora. Wzywaliśmy do zabezpieczenia granicy. Kiedy PO głosowało przeciwko budowie płotu na granicy, my głosowaliśmy za - mówił Krzysztof Bosak w Polsat News. Jak dodał, jego ugrupowania ma przede wszystkim zamiar wspierać funkcjonariuszy Straży Granicznej oraz polskich żołnierzy, którzy tam służą. - Ponad dwa lata temu napisałem publiczne pytanie, co do instrukcji użycia broni i wyposażenia w środki przymusu bezpośredniego, jakie mają funkcjonariusze i to jest rzecz, na której powinniśmy się skupić - podkreślił wicemarszałek Sejmu.

Zobacz: SZOK! Sensacyjny kandydat na prezydenta Polski?! "Jestem namawiany"

Prowadzący zapytał Bosaka o to, czy jego zdaniem funkcjonariusze powinni mieć większą dowolność w kwestii użycia broni przy granicy. - Nie, nie powinni mieć większej dowolności. To są formacje mundurowe, natomiast powinni mieć rozkazy, aby używać broni proporcjonalnie do sytuacji. Jeżeli jest zagrożone zdrowie czy życie, to rozkazy powinny być takie, żeby mogli używać broni, która strzela - stwierdził polityk. Jak dodał, żołnierze przy granicy powinni być wyposażeni w pojazdy opancerzone i "być może pozostawać w większym dystansie od tego płotu". - Jeżeli można kogoś dźgnąć nożem przytwierdzonym do kija, to znaczy, że po prostu stoi bardzo blisko. Broń palna jest po to, żeby zwiększyć dystans - argumentował Boska, nawiązując do ostatniego ataku cudzoziemca na żołnierza wojska polskiego na granicy.

Sprawdź: Zabiorą PiS subwencje i partia zostanie zdelegalizowane?! Jacek Sasin alarmuje: Jesteśmy przygotowani

Polityk zauważył, że są różne rodzaje broni palnej, na temat których nie ma powszechnej świadomości. - Ludzie jak myślą o broni palnej, to myślą często o karabinach z ostrą amunicją. Tymczasem mamy broń gładkolufową, amunicję śrutową - różnego rodzaju broń, która odstrasza, ale nie zabija - wymieniał.

Galeria poniżej: Tak mieszka Krzysztof Bosak. Skromnie i normalnie

Sonda
Czy zgadzasz się z Krzysztofem Bosakiem w kwestiach dotyczących wojny w Ukrainie?
Uśmiechnięty Bosak o libacji w domie poselskim Shorts