Słowikowa ćwierka z młodym przystojniakiem [ZDJĘCIA]

2018-03-01 6:00

Strzała Amora trafia w serce niespodziewanie! Czyżby dosięgła też Moniki Banasiak (55 l.)? Byłą żonę Andrzeja Z. (58 l.) ps. Słowik przyłapaliśmy na czułym spotkaniu z tajemniczym przystojniakiem!

Słoneczne, mroźne popołudnie, elegancka restauracja na warszawskiej Saskiej Kępie. Tu przed laty Banasiak przychodziła na randki z mężem, bossem pruszkowskiego gangu. Tym razem towarzyszy jej młody, przystojny brunet. Nie kryją się z czułościami. Ona nie może oderwać od niego wzroku, on zaś zaskakuje szarmanckością. Po lunchu odjeżdżają jego autem. A przecież jeszcze w grudniu zwierzała się "Super Expressowi", że marzy o miłości. Czy ta randka oznacza, że ją znalazła? - Jest ktoś, dla kogo jestem ważna. Ta osoba daje mi poczucie bezpieczeństwa, co jest dla mnie podstawą w każdym związku. Na pewno też czuję ogromną potrzebę bycia przede wszystkim, a nie między innymi. Lecz w swym życiu miałam pecha do mężczyzn. Zjawiali się po to, by walczyć ze mną, a nie po to, żeby mnie bronić. Dlatego boję się teraz zapeszać. Boję się czuć, bo moja dusza jest jak potłuczone szkło, a serce jest zlepione z ran - mówi tajemniczo. A nam pozostaje trzymać kciuki!

Zobacz także: Była żona Słowika, Monika Banasiak wyjawia: Szukam mężczyzny, który potrafi mnie pokochać